image/svg+xml

Blog

,
04.11.2024

Przegląd prasy od 29.10.2024 do 4.11.2024

header blog.png

Nie ustają kontrowersje wokół Kredytu 0% - jeden z największych zwolenników programu, Jacek Tomczak, złożył dymisję z funkcji wiceministra rozwoju i technologii. To reakcja na medialne doniesienia dotyczące wieloletniej współpracy polityka z deweloperami poprzez jego kancelarię notarialną. Jednocześnie Ministerstwo Rozwoju lobbuje za wprowadzeniem programu, argumentując, że bez Kredytu 0% zmniejszy się podaż i ceny pójdą w górę. Więcej informacji znajdziesz w naszym artykule!

NSA rozstrzyga ws. PON

NSA rozstrzygnął na korzyść przedsiębiorców wątpliwości dotyczące stawki podatku od nieruchomości (PON), jaka ma zastosowanie do opodatkowania budynków mieszkalnych przeznaczonych do najmu w ramach działalności gospodarczej. Ustawa rozróżnia dwie stawki podatku od nieruchomości: maksymalnie 1,15 zł za 1 m kw. dla mieszkań zajętych na potrzeby mieszkaniowe, a 33,10 zł za 1 m kw. dla tych zajętych na działalność gospodarczą. NSA orzekł, że budynki sklasyfikowane w ewidencji gruntów i budynków jako mieszkalne przeznaczone do najmu (działalności gospodarczej) w takiej części, w jakiej służą zaspokojeniu potrzeb mieszkaniowych najemców, są opodatkowane stawką mieszkalną. Innymi słowy, jeśli najemca wykorzystuje mieszkanie do własnych potrzeb mieszkaniowych, to zastosowanie ma niska stawka mieszkalna. Oznacza to, że dzięki preferencyjnej stawce przedsiębiorcy zapłacą 29-krotnie mniejszy podatek od nieruchomości. Więcej informacji: tutaj

Jacek Tomczak podał się do dymisji…

Jacek Tomczak złożył dymisję z funkcji wiceministra rozwoju i technologii. Dymisja wiceministra to reakcja na medialne doniesienia dotyczące wieloletniej współpracy polityka z deweloperami poprzez jego kancelarię notarialną. Dymisja wiceministra rozwoju Jacka Tomczaka, polityka PSL, wywołała burzę w obozie Trzeciej Drogi. Posłanka Aleksandra Leo wyraziła stanowisko Polski 2050, które od początku sprzeciwiało się programowi Kredyt 0%, uznając go za wsparcie deweloperów, a nie odpowiedź na realny problem deficytu mieszkań w Polsce. Leo podkreśliła, że zamiast wprowadzać subsydia do kredytów, konieczne jest systemowe wsparcie budownictwa społecznego. Wg posłanki kredyt 0 proc. może prowadzić jedynie do zwiększenia popytu na mieszkania, co w dłuższej perspektywie przyczyni się do wzrostu cen nieruchomości, nie rozwiązując problemu dostępności mieszkań w Polsce. Więcej informacji: tutaj

… a deweloperzy i resort umywają ręce

Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD) wydał oświadczenie, w którym odcina się od byłego wiceministra Jacka Tomczaka, dementując wszelkie powiązania między nim a organizacją. PZFD podkreślił, że korzystanie przez niektórych deweloperów z usług kancelarii Tomczaka nie ma wpływu na działalność organizacji. PZFD zaznaczył również, że dialog z Ministerstwem Rozwoju i Technologii, jest utrudniony z powodu wewnętrznych napięć rządowych. Organizacja wezwała do bardziej systemowego podejścia do polityki mieszkaniowej, wskazując, że skupienie na wzroście podaży mieszkań jest ważniejsze niż kredyty z dopłatami. Pomimo że PZFD popiera kredyty, zwraca uwagę, że bardziej przejrzysty dialog z ministerstwem mógłby pomóc w ustabilizowaniu cen poprzez zwiększenie dostępności mieszkań, zwłaszcza w segmencie społecznym. Więcej informacji: tutaj

Kredyt 0% nie podniesie cen mieszkań?

Przynajmniej taką tezę stawia Ministerstwo Rozwoju, które argumentuje, że bez Kredytu 0% zmniejszy się podaż i ceny pójdą w górę. Jednocześnie nie przeprowadzono zewnętrznych badań, które by to potwierdziły. Tymczasem analiza Instytutu Techniki Budowlanej pokazuje, że brak programu "Kredyt na start" nie spowoduje wzrostu cen mieszkań. W Koalicji nadal brakuje jednomyślności co do programu. Przeciwni są politycy Polski 2050 i Nowej Lewicy, natomiast zdymisjonowany wiceminister rozwoju Jacek Tomczak argumentował, że wprowadzenie "Kredytu na start" jest kluczowe dla utrzymania stabilności cen na rynku mieszkaniowym. Eksperci zaznaczają, że program ten może nie rozwiązać kluczowych problemów, z którymi boryka się rynek nieruchomości. jaka będzie przyszłość programu? W obliczu ostatnich afer coraz trudniej o jasne stanowisko. Więcej informacji: tutaj

Złota sprzedana. Rekordowa transakcja?

Apartament w warszawskim wieżowcu Złota 44 o powierzchni 480 m kw został sprzedany - poinformował Rafał Zaorski na swoim profilu w serwisie X. Z informacji przekazywanych jeszcze przed ogłoszeniem o zamknięciu transakcji wynikało, że o zakup mieszkania rywalizowało dwóch polskich miliarderów. Jeden z nich ostatecznie został nabywcą. Nie potwierdzono jednak ceny. – Myślę, że rekordowa transakcja w Polsce – napisał Zaorski. Według wcześniejszych doniesień mieszkanie wystawione zostało za kwotę 9 mln euro, czyli ponad 38 mln złotych. Więcej informacji: tutaj

“Lub” zamiast “i” wywoła bałagan?

Nowe przepisy o tzw. patodeweloperce obowiązują od 1 sierpnia. Mają poprawić komfort życia mieszkańców i ukrócić niektóre praktyki na rynku nieruchomości. Jak się okazuje, popełniono w nich pozornie mały, a jednak bardzo istotny błąd. O co chodzi? O ten zapis:

(...) budynek na działce budowlanej należy sytuować w odległości od granicy tej działki nie mniejszej niż: 4 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą z oknami lub drzwiami w stronę tej granicy, 3 m - w przypadku budynku zwróconego ścianą bez okien lub drzwi w stronę tej granicy

"Oznacza to, że budynek można sytuować w odległości 3 m od granicy działki budowlanej, jeśli jest on zwrócony w stronę tej granicy ścianą bez okien lub bez drzwi. To nie musi być pełna ściana" - ostrzega serwis Prawo.pl. Jeśli resort nie skoryguje szybko błędu, istnieje ryzyko, że w majestacie prawa domy będą budowane bliżej sąsiadów. Więcej informacji: tutaj

Nowy trend wśród deweloperów

Coraz wyraźniej uwidacznia się nowy trend w mieszkaniówce. Deweloperzy budują w ramach inwestycji dodatkowe pomieszczenia o konkretnych funkcjach. Mają one rekompensować nabywcom niewielki metraż mieszkania. Najczęstszym rozwiązaniem na części wspólne są obecnie przestrzenie coworkingowe. Ale deweloperzy nie ograniczają się tylko do nich i oferują między innymi sale do jogi, pokoje gier z konsolami i automatami, pokoje majsterkowicza, a nawet sale kinowe. Dlaczego deweloperzy rezygnują z budowy w tych miejscach dodatkowych lokali mieszkalnych, przeznaczając je na części wspólne? Według badań takie przestrzenie wspólne znacznie przyspieszają tempo sprzedaży mieszkań. Co więcej, same lokale można wówczas sprzedać po wyższej cenie. Więcej informacji: tutaj

Jak wypadamy na tle Europy?

Jak wygląda wskaźnik posiadania nieruchomości w Europie? Na pierwszym miejscu plasuje się Albania, gdzie 96% populacji posiada domy, a na ostatnim - Szwajcaria ze wskaźnikiem 42%. Polska zajmuje dziewiąte miejsce, a aż 87% Polaków ma własne mieszkanie lub dom, co wyraźnie przewyższa wyniki krajów zachodnich, takich jak Niemcy (48%) czy Francja (63%). W krajach z dojrzałymi rynkami wynajmu, jak Szwajcaria, mieszkańcy częściej decydują się na wynajem. W Polsce, mimo wysokiego wskaźnika posiadania nieruchomości, liczba pokoi na osobę pozostaje niska (1,1), co wyróżnia nas na tle Europy. Jednocześnie polskie gospodarstwa domowe są liczniejsze, z średnią 2,9 osoby na gospodarstwo. Więcej informacji: tutaj

Brytyjski boom po decyzji dot. stóp

W sierpniu Bank Anglii zdecydował się na pierwszą obniżkę stóp procentowych od marca 2020 roku. Stopa bazowa spadła z poziomu 5,25 procent do 5 procent. Decyzja ta spowodowała potężne ożywienie na rynku nieruchomości. Statystyki pokazują, że liczba sprzedanych domów zwiększyła się rok do rok o niemal 30%, a liczba osób kontaktujących się z agentami nieruchomości wzrosła o 17%. Warto również zwrócić uwagę, że liczba nieruchomości dostępnych na rynku osiągnęła 10-letni szczyt. To dało kupującym większy wybór i lepszą siłę negocjacyjną. W efekcie ceny nieruchomości nie rosną tak szybko, jak wcześniej. Z danych wynika, że średnia cena nieruchomości wprowadzanych na rynek wzrosła 0,3%, podczas gdy średni wzrost cen o tej porze roku (październik) w dłuższej perspektywie wynosi 1,3%. Prognozy ekonomistów wskazują, że w 2025 roku w Polsce możemy zobaczyć duże cięcia stóp procentowych. Czy czeka nas podobny scenariusz jak Wielką Brytanię? Więcej informacji: tutaj

Read also: