Projekt ustawy ws. pustostanów

Lewica zapowiedziała projekt ustawy, który ma na celu wykorzystanie pustostanów na cele mieszkaniowe. W ramach projektu właściciele nieruchomości będą zobowiązani do zgłaszania pustostanów, które mogłyby być przejęte przez gminy i przeznaczone na wynajem. Ustawa ma na celu walkę z brakiem dostępnych mieszkań, przeciwdziałanie marnotrawstwu zasobów mieszkaniowych oraz wsparcie osób w trudnej sytuacji mieszkaniowej. Propozycja ma być odpowiedzią na rosnący problem mieszkaniowy w Polsce. Lewica zapowiedziała też rozpoczęcie dyskusji z samorządami na temat wprowadzenia podatku od pustostanów. Podatek taki samorządy mogłyby wprowadzać na obszarach, gdzie występują największe trudności na rynku mieszkaniowym. Problem w tym, że osoba, która ma zrealizować program, wciąż nie ma nawet podstawowych kompetencji w rządzie. Tomasz Lewandowski od miesiąca nie może doczekać się na przypisanie jakiegokolwiek departamentu. Prawdopodobnie to sposób na zablokowanie programu mieszkaniowego Lewicy. Więcej informacji: tutaj; tutaj

Czy casting na najemcę jest legalny?

Nie słabnie popularność castingów, podczas których właściciel mieszkania wybiera najlepszego przyszłego najemcę lub lokatora. Czy takie praktyki są legalne? Tak, są, ale należy je organizować z poszanowaniem prawa i potencjalnych najemców. Te kwestie rozstrzygają przepisy Ustawy z 3 grudnia 2010 roku o wdrożeniu niektórych przepisów Unii Europejskiej w zakresie równego traktowania. Ustawa określa obszary i sposoby przeciwdziałania naruszeniom zasady równego traktowania ze względu na płeć, rasę, pochodzenie etniczne, narodowość, religię, wyznanie, światopogląd, niepełnosprawność, wiek lub orientację seksualną. Więcej informacji: tutaj

Budowlanka wspiera też PiS

Pamiętacie newsa sprzed tygodnia? Przez media przetoczyła się burza, bo badania niezależnego eksperta wykazały, że 30% wpłat na konto Platformy Obywatelskiej pochodziło od osób związanych z branżą budowlaną lub rynkiem nieruchomości. Właśnie zostały opublikowane dane, z których wynika, że Prawo i Sprawiedliwość w podobnym okresie dostało od rynku nieruchomości i budowlanki... 4,8 mln zł, czyli około 25% wpłat. Największe wsparcie przekazały osoby związane z wynajmem i zarządzaniem nieruchomościami własnymi lub dzierżawionymi, na drugim miejscu znaleźli się przedsiębiorcy zajmujący się realizacją projektów budowlanych związanych ze wznoszeniem budynków, a na trzecim - podmioty związane z robotami budowlanymi związanymi ze wznoszeniem budynków mieszkalnych i niemieszkalnych. Więcej informacji: tutaj

Silver tsunami w inwestycjach?

Mieszkania asystowane (tzw. assisted living) to segment rynku budownictwa dla seniorów, który ma szansę zyskać większe zainteresowanie kapitału w Polsce. Choć fundamenty są silne, bo prognozy demograficzne są nieubłagane, to inwestorzy na razie są bardziej skłonni do inwestowania w łatwiejsze i mniej ryzykowne segmenty, jak prywatne akademiki czy PRS, czyli najem instytucjonalny. Na polski rynek z opóźnieniem wobec zachodu Europy dotarły inwestycje PRS i prywatne akademiki, nic dziwnego, że i srebrne budownictwo jest w powijakach. Dlaczego, skoro fundamenty są mocne, instytucjonalny kapitał nie garnie się do srebrnego budownictwa w Polsce? Jako główne problemy wskazuje się: brak aktywów do kupienia, a więc ryzyko deweloperskie, niską dostępność operatorów oraz konkurencję w postaci graczy z rynku PRS czy prywatnych akademików. Więcej informacji: tutaj

Rekord w branży budowlanej

Polska branża budowlana osiągnęła rekordowe wyniki w 2023 roku, notując 20 mld PLN zysku netto, co stanowi wzrost o 26% w porównaniu do roku poprzedniego. Sektor utrzymuje wysoką rentowność dzięki stabilizacji cen materiałów budowlanych i silnemu popytowi na nieruchomości. Perspektywy na przyszłość są optymistyczne, z uwagi na liczne projekty infrastrukturalne finansowane z funduszy UE oraz potencjalne ożywienie w segmencie mieszkaniowym. Jednym z głównych wyzwań może być niedobór pracowników, który w połączeniu z rosnącymi kosztami pracy i energii, może wpłynąć na dalszy wzrost cen usług budowlanych. Eksperci wskazują, że sektor może być zmuszony do przenoszenia tych kosztów na klientów, co może wpłynąć na rynek w nadchodzących latach. Więcej informacji: tutaj

Otwarto najdłuższy hotel w Europie

9 września oddano do użytku hotel Mercure w Szczyrku. Jest to najdłuższy tego typu obiekt w Europie. Oferuje 447 pokoi, restauracje, bary oraz rozbudowaną strefę wellness z basenami i SPA, co ma przyciągnąć turystów. Hotel wzbudza mieszane reakcje ze względu na swoją imponującą skalę, nietypowy wygląd i ingerencję w otoczenie. Niektórzy porównują jego wygląd do ekranów dźwiękochłonnych przy drogach. Pomimo kontrowersji, inwestycja jest postrzegana jako ważny krok w rozwoju bazy turystycznej regionu, co może przyciągnąć więcej odwiedzających do Szczyrku i okolic. Lokalni przedstawiciele podkreślają, że przebudowa starego ośrodka „Orle Gniazdo” była potrzebna, aby nadać mu nowe życie i przystosować do współczesnych wymagań turystów. Więcej informacji: tutaj

Wg danych GUS zarabiamy mniej

Nowe podejście GUS do raportowania wynagrodzeń, uwzględniające medianę oraz dane z całego sektora gospodarki, a nie tylko dużych firm, daje bardziej realistyczny obraz sytuacji. Na tej podstawie opracowano dane GUS, które pokazują, że zakup mieszkania w miastach staje się coraz trudniejszy. Mediana wynagrodzeń w marcu 2024 roku wyniosła 6550 PLN brutto, co jest znacznie niższą wartością niż przeciętne wynagrodzenie podawane wcześniej przez GUS. Wysokie ceny mieszkań w miastach, zwłaszcza w Krakowie i Warszawie, sprawiają, że różnica między zarobkami a cenami nieruchomości jest większa, co utrudnia odkładanie na własne mieszkanie. W mniejszych miastach sytuacja jest bardziej korzystna, ponieważ różnica między zarobkami a cenami mieszkań jest mniejsza, dlatego łatwiej jest oszczędzać na zakup nieruchomości. Więcej informacji: tutaj

Gorsze prognozy dla strefy euro

Europejski Bank Centralny (EBC) zdecydował się na obniżkę stóp procentowych o 0,6 punktu procentowego, co jest reakcją na pogorszenie prognoz wzrostu gospodarczego dla strefy euro. Spowolnienie wzrostu gospodarczego w strefie euro odzwierciedla się również w zaktualizowanych prognozach, które przewidują, że PKB wzrośnie jedynie o 0,8% w 2024 roku, 1,3% w 2025 roku i 1,5% w 2026 roku. To znacznie gorsze wyniki w porównaniu do innych krajów, takich jak Polska, gdzie oczekuje się wzrostu na poziomie 3,9% w 2024 roku i 4,5% w 2025 roku. Wzrost gospodarczy w strefie euro już teraz jest jednym z najniższych na świecie, co zwiększa presję na decydentów, aby podejmowali bardziej zdecydowane kroki w celu wsparcia gospodarki. Bez takich działań Unia Europejska może szybko stracić na konkurencyjności względem USA i Chin. Więcej informacji: tutaj

Były szef EBC ostrzega Europę

Mario Draghi, były szef Europejskiego Banku Centralnego, ostrzega przed pogłębiającą się przepaścią między gospodarkami Unii Europejskiej a Stanami Zjednoczonymi. Draghi podkreśla, że bez wspólnych inwestycji w technologie i uproszczenia regulacji, Europa może stracić konkurencyjność, co wpłynie nie tylko na gospodarkę, ale także na bezpieczeństwo kontynentu.Jednym z głównych problemów wskazanych przez Draghiego jest brak odpowiedniego rozwoju sektora zaawansowanych technologii w Europie. Były premier Włoch zaznacza, że europejskie firmy specjalizują się w sektorach dojrzałych, które nie przyniosą przełomu technologicznego. Draghi apeluje o głębszą integrację europejskiego rynku oraz wspólne finansowanie inwestycji, aby przyspieszyć rozwój technologiczny i poprawić konkurencyjność. Więcej informacji: tutaj