Koniec tygodnia? To nowe informacje! Przeczytajcie, czym żył rynek nieruchomości w tym tygodniu.
1. Niemcy mają poważny problem. Nadchodzi kryzys na rynku mieszkaniowym
Axel Gedaschko, prezydent Głównego Związku Przemysłu Mieszkaniowego (GdW) w rozmowie z gazetą "Bild" podał, że w najgorszym przypadku może zabraknąć nawet miliona mieszkań. Jako przyczynę podał spowolnienie w sektorze budownictwa mieszkaniowego.
Przeczytaj całość: Money.pl
2. Drogi wynajem. Czynsz to nawet 5 tys. zł za miesiąc
Rosną ceny wynajmu w Polsce. Co czwarte mieszkanie oferowano od 3 do 5 tys. zł. Przed rokiem taką cenę ofertową miało co piąte - wynika z najnowszego raportu. W drożyźnie przoduje Warszawa! Wskazano, że najdroższym miastem dla najemców pozostaje Warszawa, w której średni poziom czynszu to 5 tys. zł, w porównaniu do ubiegłego roku był o blisko 10 proc. wyższy. Na drugim miejscu znalazło się Trójmiasto. "Wprawdzie w porównaniu do lipca średnie ceny najmu spadły o 2 proc., to nadal są jednymi z najwyższych i wynoszą ok. 3300 zł" - zauważyli eksperci.
Przeczytaj całość: Money.pl
3. Megazmienne oprocentowanie w hipotekach, a marże powolutku w górę
Koniec nudy na rynku kredytów hipotecznych ze zmiennym oprocentowaniem. Wrześniowa obniżka stóp procentowych pchnie stawki w dół i przyciągnie zapewne uwagę potencjalnych kredytobiorców. Sprawdziliśmy, co w bankowych cennikach piszczy w czasach pikujących wskaźników.
Przeczytaj całość: Bankier.pl
4. Odbicie w mieszkaniówce. Wystrzał popytu skierował deweloperów na place budów?
Sierpień był czwartym miesiącem z rzędu ze wzrostem liczby rozpoczynanych budów mieszkań przez deweloperów – wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego. W Polsce obecnie powstaje jednak najmniej mieszkań i domów od kwietnia 2019 r. Zgodnie z danymi GUS na koniec sierpnia w budowie pozostawało 807,9 tys. lokali mieszkalnych – o blisko 67 tys. mniej niż w analogicznym okresie ubiegłego roku i jednocześnie najmniej od kwietnia 2019 r. To efekt mizernych pod tym względem poprzednich miesięcy. Sam sierpień 2023 r. nie był jednak najgorszy. Deweloperzy ruszyli bowiem z budową 10 781 mieszkań, co przełożyło się na wzrost o 16,4 proc. względem lipca oraz o 107,4 proc. w relacji do analogicznego okresu 2022 r., gdy byliśmy świadkami drastycznego ograniczenia liczby rozpoczynanych budów.
Przeczytaj całość: Bankier.pl