W czerwcu Ministerstwo Klimatu i Środowiska zapowiedziało projekt, który zakłada spore zmiany na rynku fotowoltaiki. Pierwotną datą jego wejścia w życie miał być 1 stycznia 2022 r. Jako że termin ten zbliża się wielkimi krokami, sprawdzamy, co dokładnie obejmuje nowelizacja prawa i jak powinny zareagować na nią osoby planujące inwestycję w panele solarne.
Jakich zmian w fotowoltaice należy się spodziewać?
Na wstępie warto zaznaczyć, że planowane zmiany w przepisach mają dotyczyć wyłącznie właścicieli instalacji fotowoltaicznych, którzy zamontują panele solarne dopiero w nowym roku. Nie muszą się nimi natomiast przejmować prosumenci już korzystający z dobrodziejstw energii słonecznej. Choć nie znamy jeszcze dokładnej treści projektu, na tę chwilę największe emocje wzbudza zapowiedź zmian w rozliczaniu nadwyżek energii.
W tej chwili każdy prosument dzięki swojej mikroinstalacji może wytwarzać energię elektryczną, a jej nadmiar oddawać do sieci energetycznej. Ta pełni więc funkcję pewnego rodzaju magazynu. Właściciel ma prawo nieodpłatnie odebrać aż:
- 80% przekazanej energii, jeśli posiada instalację o mocy do 10 kWp,
- 70% przekazanej energii, jeśli jego instalacja dysponuje mocą od 10 do 50 kWp.
Jest to rozwiązanie dość korzystne, biorąc pod uwagę fakt, że nadmiar energii wyprodukowanej latem przydaje się w mniej słonecznych miesiącach zimowych lub po prostu nocą.
Wstępnie zapowiedziane zmiany zakładają, że oddawanie i pobieranie nadwyżek prądu będzie odbywało się na zasadach handlu. Oznacza to, że operator ma skupować energię po cenach hurtowych i sprzedawać po cenach detalicznych. Różnica może okazać się bardzo wysoka i zdecydowanie niekorzystna dla prosumenta.
Jakie będą efekty wprowadzenia nowych przepisów?
Według wstępnych obliczeń cena sprzedaży nadwyżki energii przez zakład może wynieść ponad dwukrotność ceny jej zakupu. Eksperci zauważają jednak, że w żadnym razie nie uczyni to z fotowoltaiki inwestycji nieopłacalnej. Prawdopodobnie wydłuży się po prostu okres jej zwrotu.
Należy także zaznaczyć, że projekt zmian wciąż nie został zaprezentowany w ostatecznym kształcie. Wiele kwestii może jeszcze ulec zmianie, zanim zostanie on odpowiednio zaopiniowany i przyjęty przez Parlament. Co więcej, wszyscy obecni prosumenci będą cały czas objęci dotychczasowymi przepisami, które uprawniają ich do korzystania z aktualnego systemu opustów przez 15 lat (nie dłużej niż do 2035 r.).
Jak uchronić się przed niekorzystnymi konsekwencjami zmian w fotowoltaice? Warto również zauważyć, że osoby planujące inwestycję w fotowoltaikę mogą zrobić wiele, aby zabezpieczyć się przed niekorzystnym wpływem planowanych zmian. Przede wszystkim nie powinny zwlekać i zamontować panele solarne jeszcze w tym roku. Dzięki temu nie zostaną objęte nowymi przepisami.
Poza tym na rynku dostępne są ciekawe rozwiązania pozwalające na magazynowanie wyprodukowanej przez siebie energii. Warto więc zainteresować się różnymi sposobami zwiększania autokonsumpcji prądu, aby jak najmniejszą jego ilość przekazywać dostawcy.
Kiedy zmiany w fotowoltaice wejdą w życie?
Pierwotnie zmiany w rozliczaniu nadwyżek energii z fotowoltaiki miały wejść w życie 1 stycznia 2022 r. Istnieje jednak spore prawdopodobieństwo, że moment ten opóźni się o parę miesięcy, a może nawet o rok. Co więcej, ministerstwo wyraziło chęć wydłużenia okresu obowiązywania aktualnego systemu opustów jeszcze o kilka lat.
Niemniej, nie warto wstrzymywać się z inwestycją w fotowoltaikę. W związku z rekordowo wysokim poziomem inflacji istnieje realne ryzyko wzrostu kosztów zakupu i montażu instalacji. Podwyżki nie omijają także cen prądu – dobrze więc jak najszybciej zacząć produkować swój własny!