image/svg+xml

Blog

,
07.10.2024

Przegląd prasy od 1.10.2024 do 7.10.2024

header blog.png

Co wydarzyło się w minionym tygodniu na rynku nieruchomości? Nie milkną dyskusje wokół Kredytu 0% - widać coraz mniejsze poparcie ze strony społeczeństwa, za to coraz większe... od deweloperów. Jednocześnie najnowsze badania pokazują, że na tle Europy w Polsce znajdują się jedne z najdroższych mieszkań. Więcej informacji znajdziesz poniżej!

Słabe nastroje wokół Kredytu 0%...

Podczas konsultacji publicznych nad projektem "Kredyt na Start", do Ministerstwa Rozwoju i Technologii wpłynęło ponad 1,3 tysiąca opinii obywateli. Na podstawie tych danych niezależny ekspert, Łukasz Firek, przeprowadził badanie nastrojów społecznych wokół nowego programu dopłat. Wyniki? Jedynie 7% obywateli ma pozytywny sentyment do projektu Kredyt na Start. Jednocześnie aż 48% obywateli wyraża negatywne odczucia wobec tego programu, podczas gdy 45% przyjmuje postawę neutralną. Należy mieć na uwadze, że wyniki badań Łukasza Firka opierają się na niepełnych danych, co może nieco zniekształcać rzeczywisty obraz sytuacji. Więcej informacji: tutaj

… a PZFD naciska na jego uruchomienie

Dlaczego po roku program dopłat do kredytów nie został wprowadzony i czemu koalicja nie może się w tej sprawie porozumieć? – pyta Bartosz Guss, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Guss porównał Kredyt 0% do BK2%. Według jego opinii, poprzedni program kredytowy prowadzony był w “określonych uwarunkowaniach”. Jak wskazał, “wówczas ta podaż na rynku nieruchomości była stosunkowo niewielka, była rekordowa inflacja, a do tego był to program o takim na pewno zabarwieniu pewnej kiełbasy polityczno-wyborczej. (...) Dzisiaj mamy dokładnie odwrotną sytuację, czyli ta podaż jest o ponad 60% większa, nie ma już presji inflacyjnej, przez rekordowo wysokie stopy procentowe ponad 50% Polaków jest wykluczona z możliwości pozyskania kredytu". To kolejny przykład manipulacji danymi. BK2% został wprowadzony 1 lipca 2023. Dane OLXdata mówią, że w czerwcu 2023 roku liczba wszystkich ofert na portalach ogłoszeniowych OLX i Otodom była o 4% wyższa w porównaniu do poprzedniego roku. Podaż mieszkań jest dziś o "60% większa", bo we wrześniu i październiku 2023 roku rynek został "wyczyszczony" z dostępnych lokali (efekt BK2%). W rzeczywistości na przestrzeni ostatnich 2 lat liczba ofert na Otodom w sześciu największych miastach wzrosła o jedynie około 6%. Więcej informacji: tutaj

Najem instytucjonalny w rozkwicie

Na koniec pierwszej połowy 2024 roku zasoby gotowych lokali PRS (Private Rented Sector) w Polsce wyniosły 19,4 tys. jednostek, co oznacza wzrost o 32% w porównaniu do zeszłego roku. Takie są wnioski raportu PwC Polska. Zasoby PRS w budowie wzrosły o 10% r.r, osiągając 14,6 tys. jednostek. Ten szybki wzrost może być utrzymany w nadchodzących latach. Prognozy wskazują, że do 2028 roku liczba gotowych lokali może osiągnąć prawie 80 tys. - Malejące zainteresowanie indywidualnych nabywców mieszkaniami, spowodowane wysokimi cenami i trudniejszym dostępem do kredytów, może otworzyć drzwi do nowych transakcji na rynku PRS - komentują eksperci w raporcie PwC. Więcej informacji: tutaj

Kondycja mieszkalnictwa w Polsce i UE

W sieci pojawiły się mapy dostępności cenowej mieszkań względem dochodów, które powstały w ramach projektu House4All ESPON. Sam ESPON to międzynarodowy program badawczy finansowany z funduszy UE. Jedna z map pokazuje, jaki procent miesięcznych dochodów należy wydać, by wynająć mieszkanie o powierzchni 100 metrów kwadratowych. Druga - ile lat trzeba oszczędzać, by móc kupić rzeczone 100-metrowe mieszka ie (przy założeniu, że wydaje się 40% rocznych dochodów). Najlepiej wypada Skandynawia. A co z Polską? W wielu regionach miesięczne dochody jednej osoby nie wystarczą, by wynająć 100-metrowe mieszkanie. Takie gospodarstwo domowe musi być przynajmniej dwuosobowe. Jednocześnie ludzie ci muszą liczyć na to, że inne segmenty ich życia będą bezkosztowe lub chociaż niskokosztowe – przecież z czegoś trzeba żyć. Na zakup rzeczonego mieszkanie trzeba odkładać - w zależności od regionu - od 25 do 35 lat. Więcej informacji: tutaj

Olbrzymia podwyżka dla Glapińskiego

Zarząd NBP przyjął uchwałę, która zwiększa premię, będącą dodatkiem do pensji prezesa Adama Glapińskiego, o 30 proc. Wynagrodzenie szefa banku centralnego może wzrosnąć w ciągu roku o 191 tys. zł. Miesięczne wynagrodzenie prezesa Narodowego Banku Polskiego składa się z dwóch podstawowych składników. Pierwszy to pensja, która obejmuje wynagrodzenie zasadnicze, dodatek funkcyjny i dodatek za wysługę lat. Drugi to comiesięczna premia, która jest równa wysokości pensji. Beneficjentami zmiany uchwały jest też dwójka członków zarządu NBP: pierwszy zastępca Adama Glapińskiego Marta Kightley oraz wiceprezes NBP Adam Lipiński (wieloletni działacz PiS). Timing tej decyzji jest mocno kontrowersyjny. Wszystko dzieje się w czasie, gdy przesłuchania zaczyna komisja mająca doprowadzić Glapińskiego przed Trybunał Stanu. Więcej informacji: tutaj

Przeczytaj także: