Działki rolno-budowlane – atrakcyjna cena czy pułapka dla inwestora?

Marzenie o własnym domu poza miastem coraz częściej kieruje uwagę kupujących w stronę działek rolno-budowlanych. Kuszą one niższą ceną w porównaniu z parcelami typowo budowlanymi i dają szansę na realizację inwestycji w otoczeniu natury. Warto jednak pamiętać, że ich specyficzny status prawny wiąże się z ograniczeniami – część działki to grunt rolny, który nie zawsze można od razu przeznaczyć pod zabudowę. Kluczowe znaczenie mają tu zapisy miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego (MPZP) oraz możliwość odrolnienia gruntu.

Zakup tego typu nieruchomości reguluje dodatkowo Ustawa o kształtowaniu ustroju rolnego, która wprowadza ograniczenia związane z powierzchnią i prawem pierwokupu Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa. Nawet jeśli uda się nabyć działkę, inwestor powinien liczyć się z kosztami doprowadzenia mediów czy opłatami za wyłączenie gruntów z produkcji rolnej. Działki rolno-budowlane mogą więc być korzystnym wyborem cenowym, ale wymagają dokładnej analizy dokumentów i planów, zanim staną się solidną bazą pod wymarzony dom. Więcej informacji: tutaj

Zdolność kredytowa Polaków bije rekordy

Polacy jeszcze nigdy nie mogli liczyć na tak wysoką zdolność kredytową jak obecnie. Według analizy Bartosza Turka przeciętna trzyosobowa rodzina z dochodem równym dwóm średnim krajowym może dziś pożyczyć z banku niemal 930 tys. zł – to aż o 29% więcej niż rok temu i ponad dwukrotnie więcej niż w 2022 roku. Na ten wynik wpływ mają przede wszystkim rosnące wynagrodzenia oraz niższe stopy procentowe, które istotnie obniżyły koszt finansowania zakupu mieszkania.

Jednocześnie rynek nieruchomości sprzyja kupującym – ceny metra kwadratowego w największych miastach ustabilizowały się, a nowe przepisy wymusiły na deweloperach pełną jawność cenników. W efekcie klienci mają dziś dostęp zarówno do tańszego kredytu, jak i bardziej przejrzystych ofert. To połączenie czynników, które może przełożyć się na ożywienie popytu i przyspieszenie decyzji zakupowych w najbliższych miesiącach. Więcej informacji: tutaj

Polacy coraz chętniej kupują nieruchomości za granicą

Rosnące ceny mieszkań w Polsce oraz niepewność związana z sytuacją geopolityczną sprawiają, że coraz więcej Polaków szuka bezpiecznej przystani na południu Europy. Hiszpania i Bułgaria to dziś najczęściej wybierane kierunki – pierwsza kusi stabilnością i poczuciem bezpieczeństwa, druga atrakcyjnymi cenami, zaczynającymi się nawet od 30 tys. euro za lokal blisko morza. Według agencji obsługujących zagraniczne transakcje, zainteresowanie polskich klientów wzrosło kilkukrotnie w ostatnich miesiącach, a dla wielu zakup mieszkania poza granicami kraju to nie tylko inwestycja, ale także sposób na zabezpieczenie rodziny.

W Hiszpanii za sensowną nieruchomość w dobrej lokalizacji trzeba zapłacić co najmniej 120 tys. euro, co w porównaniu z cenami kawalerek w Krakowie czy Warszawie bywa coraz bardziej konkurencyjne. Bułgaria z kolei staje się opcją dla osób z mniejszym budżetem, które chcą wejść w posiadanie mieszkania nad morzem za ułamek kosztów polskich lokali. Eksperci ostrzegają jednak, że zagraniczne inwestycje wiążą się także z ryzykiem – m.in. cofanymi licencjami na wynajem w Hiszpanii czy ograniczoną stopą zwrotu. Więcej informacji: tutaj

Spada liczba inwestycji biurowych w Polsce

Polski rynek biurowy przechodzi wyraźne spowolnienie. Podczas gdy w 2018 roku w realizacji było aż 125 projektów, obecnie liczba ta spadła do zaledwie 24 – wynika z raportu JLL. Malejąca podaż nowych powierzchni oznacza rosnącą konkurencję wśród najemców, którzy poszukują atrakcyjnych lokalizacji. Eksperci przewidują, że w najbliższych miesiącach czynsze, zwłaszcza w centralnych punktach Warszawy i Krakowa, będą wyraźnie rosnąć.

Dynamiczny rozwój rynku biurowego w drugiej dekadzie XXI wieku zatrzymała pandemia i popularyzacja pracy zdalnej oraz hybrydowej. Inwestorzy podchodzą dziś ostrożniej do nowych projektów, a rosnące koszty budowlane dodatkowo hamują nowe inwestycje. Obecna sytuacja sprzyja właścicielom istniejących obiektów, którzy zyskują mocniejszą pozycję negocjacyjną wobec najemców. Więcej informacji: tutaj

Inflacja w sierpniu minimalnie wyższa – usługi nadal podbijają ceny

Główny Urząd Statystyczny podał, że inflacja w sierpniu 2025 roku wyniosła 2,9% r/r, czyli nieco więcej niż wskazywał szybki szacunek (2,8%). W porównaniu z lipcem ceny ogółem praktycznie się nie zmieniły, jednak struktura wzrostów pokazuje wyraźne różnice między towarami a usługami. Towary zdrożały średnio o 1,7%, podczas gdy usługi aż o 6% – to one wciąż najmocniej napędzają inflację.

Największy wpływ na wskaźnik miały wyższe ceny żywności (+4,7%), opłat mieszkaniowych i energii (+3,1%) oraz alkoholu i papierosów (+6,6%). Drożej było także w restauracjach i hotelach (+5,7%). Z kolei tańszy transport (–5,4%) oraz odzież i obuwie (–1,5%) obniżyły inflację. Mimo lekkiego wzrostu wobec wcześniejszych prognoz, inflacja mieści się w celu NBP (2,5% ±1 p.p.), co daje Radzie Polityki Pieniężnej przestrzeń do ostrożnych decyzji w sprawie stóp procentowych. Więcej informacji: tutaj

Rząd szykuje nowe przepisy dla najmu krótkoterminowego

Najem krótkoterminowy w Polsce ma zostać jasno zdefiniowany i objęty nowymi regulacjami. Zgodnie z zapowiedziami Ministerstwa Sportu i Turystyki, projekt ustawy pojawi się w ciągu dwóch tygodni i wprowadzi m.in. obowiązek rejestracji lokali przeznaczonych na wynajem do 30 dni. Najem w tej formie będzie traktowany jako działalność gospodarcza, co oznacza dodatkowe obowiązki dla właścicieli mieszkań i domów.

Nowe przepisy wynikają z unijnego rozporządzenia 2024/1028 i przewidują nadanie wynajmującym specjalnych numerów identyfikacyjnych. Bez nich oferty nie będą mogły zostać zamieszczone na platformach takich jak Airbnb czy Booking.com. Wysokie kary mają grozić za omijanie obowiązku rejestracji, a organy krajowe będą mogły nakazywać usuwanie nielegalnych ogłoszeń. Eksperci ostrzegają, że regulacje istotnie zmienią rynek i wymuszą profesjonalizację działalności krótkoterminowej. Więcej informacji: tutaj

Nowy obowiązek dla budujących domy – światłowody już od 2026 roku

Od lutego 2026 r. wszystkie nowe budynki oraz te poddawane generalnym remontom będą musiały być wyposażone w infrastrukturę światłowodową. To efekt wdrażania unijnych przepisów GIA, których celem jest przyspieszenie budowy sieci gigabitowych w całej Europie. Polska przygotowuje nowelizację tzw. megaustawy, aby dostosować krajowe regulacje do wymogów UE.

Zmiany obejmą nie tylko deweloperów i inwestorów budujących osiedla wielorodzinne, ale także osoby wznoszące domy jednorodzinne. Wyjątkiem będą jedynie obiekty zabytkowe. Nowe przepisy mają też uprościć procedury administracyjne, skrócić terminy postępowań i obniżyć koszty inwestycji w szybki internet. Więcej informacji: tutaj

Samorządy kontra pustostany – wyższe podatki w walce ze spekulacją

Katowice rozpoczęły trend, Kraków poszedł ich śladem, a kolejne miasta już rozważają podobne działania. Coraz więcej samorządów sięga po narzędzie, jakim jest wyższe opodatkowanie pustostanów inwestycyjnych. Celem jest ograniczenie spekulacji mieszkaniami i zachęcenie właścicieli do wprowadzenia lokali na rynek. Inspiracją są przykłady z zagranicy, m.in. Waszyngtonu, gdzie od lat funkcjonuje podatek od niezamieszkałych nieruchomości.

Rozwiązanie w Polsce budzi jednak spore kontrowersje. Deweloperzy przekonują, że gotowe, niesprzedane mieszkania nie powinny być traktowane jako pustostany, lecz jako standardowa oferta handlowa. Samorządy natomiast powołują się na wyrok NSA, który otworzył im drogę do wyższych stawek wobec lokali przetrzymywanych wyłącznie w celach inwestycyjnych. Dyskusja pokazuje, że temat lepszego wykorzystania istniejących zasobów mieszkaniowych staje się jednym z głównych punktów debaty o polityce mieszkaniowej. Więcej informacji: tutaj

Chcesz być na bieżąco z rynkiem nieruchomości? Śledź nasz blog i profil homfi – co tydzień dostarczamy Ci najważniejszych informacji ułatwiających podejmowanie decyzji inwestycyjnych i zakupowych.